On Wed, 28 Jul 2004 14:23:28 +0200, "zulu"
Gdzieś czytałam, że rekord szybkości konia na krótkim dystansie to coś koło 72
km/h
z tego co ja mam pod reka to 60.8km/h na dystansie 2400m (ale to jest
srednia, szczytowa na pewno wieksza), na dystansach krotszych rzedu
71km/h
Kolega - dżokej na Partynicach - mówił mi kiedyś, że najszybsze flayery osiągają
prędkości około 60 km/h, te które biegają na Partynicach - 50 km/h. "A takie
półkrewki jak twój wyciągają ledwo 40" (a mam angloaraba, prawie 60% folbluta :)
Tylko, że jak moje zwierzę "ledwo" wyciągnie te 40 km na godzine to ja sie ledwo
trzymam siodla ;))
Benek nie jest szybki, zwlaszcza pode mna ;-), choc innym koniom za
bardzo ustepowal. Szybsze byly np. Tajfun, Wizja, Gniewosz. Trzeba
tylko brac pod uwage, ze Benek jest naprawde duzym koniem i ze w tych
sytuacjach mial na grzbiecie prawie dwa razy wieksza mase niz inne
konie ;-)
Mysle, ze na krotkich dystansach spokojnie przekracza 50km/h. Trzeba
by kiedys pozyczyc GPS-a i sprawdzic ;-)
O ile pamiętam cwał dla husarii to było tempo 10m/s.
Na obecny cwal to wyglada malo, bo to tylko 36km/h, ale trzeba
pamietac, ze wtedy i konie byly mniejsze i ze predkosc nabrala na
znaczeniu dopiero, gdy zaczeto rozwijac jazde lekka - kawalerie.
--
Pozdr
Michal